Pewnie Tom odczyta jego myśli, choć oby nie bo pewnie się by przeraził i zaczął traktować go oschle choć kto wie, może by nas zaskoczył i odwzajemnił wyznanie Harrego. Słodki rozdział, cudownie napisany i bardzo mi się podobał
Dziękuję!!! Och, to było wspaniałe. Aż zrobiło mi się gorąco. Harry jest całkowicie i niezaprzeczalnie uroczy, słodki, cudowny i oczywiście zgodnie z tym, co zauważył Tom, bardzo głupi. Ale czego się nie robi, by sprawić przyjemność drugiej osobie. Ta scena! Naprawdę, rzadko się zdarza, że rumienię się przy scenach seksu, ale ty opisałaś to świetnie. A Tom, kto by spodziewał się po nim takiej namiętności i czułości. Coś mi się wydaje, że Riddle próbuje sobie wmówić, że nic do Harry'ego nie czuje. I jestem naprawdę zła, że nie pozwolił wyznać Harry'emu miłości. Ale nie można mieć wszystkiego. Nie ważne, że nie udało ci się dodać rozdziału wcześniej. To, co dzisiaj dałaś, rekompensuje mi cały ten długi czas oczekiwania. Tak jeszcze sobie myślę o Draco. Mam nadzieję, że z nim wszystko będzie dobrze i że znajdzie te cholerne różdżki. Lubię go u ciebie. Jest taki... cóż, sama nie wiem, ale mam nadzieję, że już taki pozostanie. Oczywiście nie chcę, żeby cały czas się zamartwiał, tylko żeby się nie zmieniał w całkowicie nadętego dupka. No, to czekam na kolejny rozdział i na więcej scen z Harrym i Tomem. Są świetni. Pozdrawiam i życzę dużo, dużo weny, Seya.;)
Witaj kochana. Muszę przyznać, że ten rozdział należy do najbardziej emocjonalnych i dojrzałych jakie do tej pory przeczytałam u Ciebie. podoba mi się samo podejście Draco do dwójki Gryfonów i to, że nie ukrywał przed nim tego, co widział w myślowiedni. Jestem ciekawa co z tą wiedzą zrobią Ron i Hermiona i czy pomoże to w jakiś sposób Draconowi. No i główny i najważniejszy wątek Tom i Harry. Byłam ciekawa kiedy wylądują razem w łóżku i w końcu się doczekałam. Spodobała mi się sama scena, która została opisana między nimi. Zero wulgaryzmu tylko wspaniały seks pokazany między dwoma mężczyznami. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału, gdyż czuje, że nie wszystko jeszcze pokazałaś.
Wreszcie rozdział! Zlitowałaś się nad biednymi śmiertelnikami :D Mam jedno "ale": "Plecy nastolatka wygięły się w łuk, a pięści zacisnęły się na pościeli, gdy Riddle, ustawiwszy się pod odpowiednim kontem..."- w tym wypadku "kątem", nie "kontem". Chyba nie brali kredytu? :D Pozdrawiam i dużo weny! :)
Mogłabym się założyć, że komentowałam ten rozdział, ale jak widać coś mi się chyba uroiło. W każdym razie nadrabiam.
Nareszcie to zrobili;) Nie wyobrażasz sobie ile ja na to czekałam. I, jak już Ci zresztą wspominałam, bardzo ładnie to wyszło. Naprawdę podobała mi się ta scena. No i Tom także zaczyna w końcu coś czuć do Harry'ego, choć najwyraźniej obecnie praktykuje jakiś rodzaj zaprzeczenia. No ale cóż, czego innego można spodziewać się po Czarnym Panie? Kiedyś zrozumie. Pewnie się wkurzy, ale okej, nie wybiegam już za bardzo w przyszłość;)
I nie dziękuj, mówiłam Ci, że to sama przyjemność. Co nie zmienia faktu, że chowam się do ciemnego kąta, za pominięcie tego "konta"... (czy ja rymuję?) Obiecuję poprawić się na przyszłość ;D
[Przy okazji, nowy rozdział u mnie http://stories-of-nigrum-lotus.blogspot.com/ Miłego czytania;)]
No! Wreszcie udało mi się znaleźć chwilkę :) Wybacz to opóźnienie, ale już mi powoli zaczyna brakować czasu w dobie;p Ale jeszcze tylko 2 miesiące i koniec szkoły :) Rozdział genialny! Nie mogłam się doczekać tej sceny! A wyszła Ci wprost genialnie:) Czytało się bardzo przyjemnie i gdyby nie pies, który miał potrzebę wyjścia na dwór, mogłabym powiedzieć, że czytałam jednym tchem, nie odrywając się od monitora:p A tu Ci Luna (imię dla pieska, oczywiście z siostrami wzięłyśmy z Harry'ego Pottera:p, najstarsza siostra obstawiała Minerwę, ale Luna została przegłosowana) chciała siusiu :D Co do samej treści rozdziału - GENIALNA! Tomiś był taki opiekuńczy względem Harry'ego, normalnie jakby wcale nie był Czarnym Panem;p A Pottyy? Jak zwykle pokazał swoją lekkomyślność, ale tu jakoby w dobrym celu, chciał przecież, żeby jego partner też odczuwał przyjemnośc :) Dumbel to stary skuuuuu..rczybyk :D Ja po prostu... Wrr... brakuje mi słów, żeby opisać kogoś tak podłego i dwulicowego. Mam nadzieję, że Hermiona i Ron coś wskórają, wspólnie z Draco i Snapem. Szkoda mi tego, że Malfoy wyleciał z Hogwartu, ale w sumie czy to nie on zawsze powtarzał, że jest to szkoła dla szlam i miłośników mugoli, czy coś w tym stylu? :) Durmstrang pewnie go przyjmie z otwartymi ramionami ;D No nic, nie będę już pierrrdolić bez sensu;p rozdział genialny!:) Czekam z niecierpliwością na next! :D Pozdrawiam i weny życzę (standardowe i oklepane, następnym razem postaram się wymyślić coś lepszego:p ) Caathy.x1
No właśnie. Kiedy kolejny rozdział? Minęły już ponad dwa tygodnie! Jak możesz nam to robić? My tu czekamy i nawet sobie nie wyobrażasz jakie to są tortury. No nie bądź taka. Daj ten rozdział. Tak, wiem, jestem hipokrytką, skoro sama teraz dodaję co trzy tygodnie, ale ty jesteś ode mnie lepsza i dodasz szybciej.xd
Uch, jeszcze jeden komentarz ode mnie. Dobrze wiesz, jak bardzo lubię twoje opowiadanie, więc pewnie nie zdziwi cię, że nominowałam cię do Liebster Avards. Więcej szczegółów znajdziesz tu: http://harry-i-tom-yaoi.blogspot.com/2013/03/liebster-award.html I kiedy pojawi się ten rozdział? Ja już naprawdę umieram. Zobaczysz, będziesz miała mnie na sumieniu.xd
Witam, Riddle bardzo troszczy się o Harrego, chce dać mu szczęście, i ta scena och to było cudowne, Draco widzisz Ron i Hermiona zostali przy tobie.... Dużo weny życzę Tobie... Pozdrawiam serdecznie Basia
Pewnie Tom odczyta jego myśli, choć oby nie bo pewnie się by przeraził i zaczął traktować go oschle choć kto wie, może by nas zaskoczył i odwzajemnił wyznanie Harrego. Słodki rozdział, cudownie napisany i bardzo mi się podobał
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! Och, to było wspaniałe. Aż zrobiło mi się gorąco. Harry jest całkowicie i niezaprzeczalnie uroczy, słodki, cudowny i oczywiście zgodnie z tym, co zauważył Tom, bardzo głupi. Ale czego się nie robi, by sprawić przyjemność drugiej osobie.
OdpowiedzUsuńTa scena! Naprawdę, rzadko się zdarza, że rumienię się przy scenach seksu, ale ty opisałaś to świetnie. A Tom, kto by spodziewał się po nim takiej namiętności i czułości. Coś mi się wydaje, że Riddle próbuje sobie wmówić, że nic do Harry'ego nie czuje. I jestem naprawdę zła, że nie pozwolił wyznać Harry'emu miłości. Ale nie można mieć wszystkiego.
Nie ważne, że nie udało ci się dodać rozdziału wcześniej. To, co dzisiaj dałaś, rekompensuje mi cały ten długi czas oczekiwania.
Tak jeszcze sobie myślę o Draco. Mam nadzieję, że z nim wszystko będzie dobrze i że znajdzie te cholerne różdżki. Lubię go u ciebie. Jest taki... cóż, sama nie wiem, ale mam nadzieję, że już taki pozostanie. Oczywiście nie chcę, żeby cały czas się zamartwiał, tylko żeby się nie zmieniał w całkowicie nadętego dupka.
No, to czekam na kolejny rozdział i na więcej scen z Harrym i Tomem. Są świetni.
Pozdrawiam i życzę dużo, dużo weny,
Seya.;)
Witaj kochana.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ten rozdział należy do najbardziej emocjonalnych i dojrzałych jakie do tej pory przeczytałam u Ciebie.
podoba mi się samo podejście Draco do dwójki Gryfonów i to, że nie ukrywał przed nim tego, co widział w myślowiedni.
Jestem ciekawa co z tą wiedzą zrobią Ron i Hermiona i czy pomoże to w jakiś sposób Draconowi.
No i główny i najważniejszy wątek Tom i Harry.
Byłam ciekawa kiedy wylądują razem w łóżku i w końcu się doczekałam.
Spodobała mi się sama scena, która została opisana między nimi.
Zero wulgaryzmu tylko wspaniały seks pokazany między dwoma mężczyznami.
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału, gdyż czuje, że nie wszystko jeszcze pokazałaś.
Wreszcie rozdział! Zlitowałaś się nad biednymi śmiertelnikami :D Mam jedno "ale": "Plecy nastolatka wygięły się w łuk, a pięści zacisnęły się na pościeli, gdy Riddle, ustawiwszy się pod odpowiednim kontem..."- w tym wypadku "kątem", nie "kontem". Chyba nie brali kredytu? :D Pozdrawiam i dużo weny! :)
OdpowiedzUsuńOch, no tak. Już poprawiam, dzięki za zwrócenie mi na to uwagi. :)
UsuńCudowne. No i w końcu wylądowali razem w łóżku. Już nie mogłam się doczekać. ;p Genialne opisy, czekam na więcej i życzę Weny.
OdpowiedzUsuńAlice
Mogłabym się założyć, że komentowałam ten rozdział, ale jak widać coś mi się chyba uroiło. W każdym razie nadrabiam.
OdpowiedzUsuńNareszcie to zrobili;) Nie wyobrażasz sobie ile ja na to czekałam. I, jak już Ci zresztą wspominałam, bardzo ładnie to wyszło. Naprawdę podobała mi się ta scena. No i Tom także zaczyna w końcu coś czuć do Harry'ego, choć najwyraźniej obecnie praktykuje jakiś rodzaj zaprzeczenia. No ale cóż, czego innego można spodziewać się po Czarnym Panie? Kiedyś zrozumie. Pewnie się wkurzy, ale okej, nie wybiegam już za bardzo w przyszłość;)
I nie dziękuj, mówiłam Ci, że to sama przyjemność. Co nie zmienia faktu, że chowam się do ciemnego kąta, za pominięcie tego "konta"... (czy ja rymuję?) Obiecuję poprawić się na przyszłość ;D
[Przy okazji, nowy rozdział u mnie http://stories-of-nigrum-lotus.blogspot.com/ Miłego czytania;)]
No! Wreszcie udało mi się znaleźć chwilkę :) Wybacz to opóźnienie, ale już mi powoli zaczyna brakować czasu w dobie;p Ale jeszcze tylko 2 miesiące i koniec szkoły :) Rozdział genialny! Nie mogłam się doczekać tej sceny! A wyszła Ci wprost genialnie:) Czytało się bardzo przyjemnie i gdyby nie pies, który miał potrzebę wyjścia na dwór, mogłabym powiedzieć, że czytałam jednym tchem, nie odrywając się od monitora:p A tu Ci Luna (imię dla pieska, oczywiście z siostrami wzięłyśmy z Harry'ego Pottera:p, najstarsza siostra obstawiała Minerwę, ale Luna została przegłosowana) chciała siusiu :D Co do samej treści rozdziału - GENIALNA! Tomiś był taki opiekuńczy względem Harry'ego, normalnie jakby wcale nie był Czarnym Panem;p A Pottyy? Jak zwykle pokazał swoją lekkomyślność, ale tu jakoby w dobrym celu, chciał przecież, żeby jego partner też odczuwał przyjemnośc :) Dumbel to stary skuuuuu..rczybyk :D Ja po prostu... Wrr... brakuje mi słów, żeby opisać kogoś tak podłego i dwulicowego. Mam nadzieję, że Hermiona i Ron coś wskórają, wspólnie z Draco i Snapem. Szkoda mi tego, że Malfoy wyleciał z Hogwartu, ale w sumie czy to nie on zawsze powtarzał, że jest to szkoła dla szlam i miłośników mugoli, czy coś w tym stylu? :) Durmstrang pewnie go przyjmie z otwartymi ramionami ;D
OdpowiedzUsuńNo nic, nie będę już pierrrdolić bez sensu;p rozdział genialny!:)
Czekam z niecierpliwością na next! :D
Pozdrawiam i weny życzę (standardowe i oklepane, następnym razem postaram się wymyślić coś lepszego:p )
Caathy.x1
Świetna historia, normalnie czyta się ja z zapartym tchem :)
OdpowiedzUsuńzlituj się i dodaj kolejny rozdział ! :)
No właśnie. Kiedy kolejny rozdział? Minęły już ponad dwa tygodnie! Jak możesz nam to robić? My tu czekamy i nawet sobie nie wyobrażasz jakie to są tortury. No nie bądź taka. Daj ten rozdział.
UsuńTak, wiem, jestem hipokrytką, skoro sama teraz dodaję co trzy tygodnie, ale ty jesteś ode mnie lepsza i dodasz szybciej.xd
Uch, jeszcze jeden komentarz ode mnie.
OdpowiedzUsuńDobrze wiesz, jak bardzo lubię twoje opowiadanie, więc pewnie nie zdziwi cię, że nominowałam cię do Liebster Avards. Więcej szczegółów znajdziesz tu: http://harry-i-tom-yaoi.blogspot.com/2013/03/liebster-award.html
I kiedy pojawi się ten rozdział? Ja już naprawdę umieram. Zobaczysz, będziesz miała mnie na sumieniu.xd
Witam,
OdpowiedzUsuńRiddle bardzo troszczy się o Harrego, chce dać mu szczęście, i ta scena och to było cudowne, Draco widzisz Ron i Hermiona zostali przy tobie....
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia