piątek, 19 lipca 2013

Rozdział 29

Rozdział zabrany do poprawy, wróci, gdy będzie gotowy. 

13 komentarzy:

  1. Jejku, te rozdziały czytają mi się stanowczo zbyt szybko ;p
    Cieszę się, że w końcu coś dodałaś, ba, nie coś, tylko bardzo ciekawą notkę ;)
    Wiedziałam, że Harry się zgodzi, bo on już chyba nie umie odmawiać Tomowi ;p
    Fajnie, że nauczył się tylu rzeczy i podobała mi się odpowiedź Draco ;) choć ich wątek byłby dość ciekawy, choć Voldemort chyba by zabił blondyna gdyby coś zaszło między nim, a Potterem.
    Spodobał mi się również bardzo ten fragment :
    "Mężczyzna okazał się być bardzo wymagający, do tego często stosował niemoralne kary, które całkowicie wybijały Harry'ego z rytmu..."
    Zabrzmiało mi to perwersyjnie i od razu uśmiechnęłam się, wyobrażając sobie jakie niemoralne kary stosował Czarny Pan ;)
    Och, już nie mogę doczekać się kolejnej notki i za razem cieszę się, że nie zakończysz pisania ;)
    Pozdrawiam
    Sylwia Slytherin ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Już miałam nadzieję, że będę pierwsza...

    Zaintrygował mnie ten rytuał nie powiem.
    Jestem ciekawa co takiego pokażesz w dalszych częściach historii.
    Szczególnie tego czy Harry powie o tym przyjaciołom czy wręcz przeciwnie ukryje to przed nimi.
    No i ten wątek z Draconem.
    Uwielbiam Twojego Draco wiesz.
    Jest dokładnie taki jaki powinien być Malfoy.
    A swoją drogą połączenie między nimi byłoby całkiem fajne.
    tylko wtedy ucierpiałby pewnie na tym Tom i jego kara byłaby naprawdę bardzo surowa.
    Pozostaje mi niecierpliwie oczekiwać ciągu dalszego.

    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już myślałam, że nigdy nie dodasz nowej notki... No ale czekanie się opłaciło... Cóż to była tylko kwestia czasu jak Harry zgodzi się połączyć swoją magię z magią Toma. Ah nie mogę się już doczekać jego spotkania z przyjaciółmi...
    Nimrodel

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie komentowałam, co nie? Wybacz, jestem ostatnie naprawdę nierozgarnięta, ale w sumie to już wiesz. W każdym razie nie będę rozwodzić się nad poprzednim rozdziałem, mówiłam Ci już, że pomysł z połączeniem rdzeni jest genialny, dlatego też przejdę od razu do tego.
    Uch, faktycznie przyspieszyłaś. W sumie można by się doczepić, że Harry tak szybko wszystko pojął itd, ale ja to sobie tłumaczę tak, że przy dobrym nauczycielu - a Tom niewątpliwie takim jest - wydostał się w końcu na wierzch cały potencjał Pottera i przede wszystkim zapał, który dotąd nasz Gryfon przeznaczał na swoje szalone hogwarckie przygody. Zresztą Ty to nawet podobnie uzasadniłaś, więc ja to kupuję i jest okej.

    Poza tym totalnie rozbroiły mnie niemoralne kary Riddle'a ;D Jak mogłaś? Toż to prawdziwy cud, że Harry zachował zdrowe zmysły ;D

    Przejdźmy dalej. Wiadomo było, że Potter zgodzi się na połączenie rdzeni, co do tego akurat nie miałam wątpliwości, za to ciekawi mnie bardzo jak ten rytuał będzie przebiegał. Mam takiego mini hopla na punkcie wszelkich rytuałów, więc nie mogę się doczekać.

    Ale chyba jeszcze bardziej ciekawi mnie spotkanie Harry'ego z Ronem i Hermioną. Gryfonka jest mądrą czarownicą, prawdopodobnie zdążyła już sama się domyślić jak sprawy wyglądają, ale mimo wszystko zastanawiam się jak zareaguje, kiedy usłyszy to wprost. No i reakcja Rona. I w tym momencie błagam, proszę, zaklinam, niech nie zareaguje tak jak sądzę i jak to prawdopodobnie większość przewiduje. Zrób nam niespodziankę ;P
    Nie no, dobra, ale teraz tak całkiem serio - Twój Ron jest jednym z naprawdę nielicznych, których akceptuję, bo z reguły autorzy przedstawiają go jako palanta do potęgi n-tej. U Ciebie jest w porządku, w związku z tym na serio mam nadzieję, że dalej taki pozostanie, nawet w obliczu tego, czego się wkrótce dowie.

    Hmm, rozpisałam się, chociaż miało być w miarę krótko. No nic, trochę sobie poczytasz;)
    Weny i do kolejnego rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam ;* wybacz mi proszę, że tak dawno nie komentowalam. Nie mam absolutnie nic na swoje usprawiedliwienie, mogę Cię tylko blagac na kolanach o wybaczenie i miec nadzieje, że rozwazysz to. Rozdzial jak zwykle genialny. Ja wiedzialam, że Potty to jest zdolna bestia, a nie taki o przecietny, jakim go przedstawila pani Rowling:) Pojetny uczeń, czy moze to zasluga nauczyciela z diabelskim usposobieniem? ;) Nie wnikam, ale ważne, że przynosi rezultaty. Zastanawia mnie tylko, czy Harry ma zamiar powiedzieć Tomowi o spotkaniu z przyjaciolmi... Ale niestety, żeby się tego dowiedziec, muszę czekac do kolejnego rozdziału:) Licze też na wiecej intymnosci między bohaterami, nie mowie tu o TYCH konkretnych scenach, ale o pieszczotach. Mnie samej, mam wrażenie, zbliżenia między bohaterami nie wychodzą... ;/ Gwaltowna reakcja Draco utwierdza mnie w przekonaniu, że Malfoy to wciaz stary, dobry Malfoy :)
    Z niecierpliwością czekam na nowa notke :)
    Pozdrawiam i weny życzę :)
    Caathy.x1 ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że Tom uczy Harry'ego. To mu się naprawdę bardzo przyda w walce. No i dobrze, że spędzają ze sobą dużo czasu. Ale wiesz, brakuje mi tu odrobiny intymności. Jakichś pocałunków, położenia się razem do łóżka, przytulenia. Ja wiem, że to Czarny Pan i raczej brzmi to dziwnie, jeśli chodzi o niego, ale Harry mógłby coś zaaranżować, cmoknąć go w policzek, cokolwiek. Nie, żebym marudziła, bo rozdział bardzo mi się podobał, ale chciałabym trochę bliskości pomiędzy Harrym i Tomem...
    Mam nadzieję, że Ron i Hermiona przyłączą się do Harry'ego. Tym bardziej, że w pewnym sensie już to zrobili. Wiem, że nie stoją już po stronie Dumbledore'a i mam nadzieję, że nie będą mieli nic przeciwko stanięciu po stronie Toma...
    Cieszę się, że czarna magia zafascynowała Harry'ego, ale mam nadzieję, że się w niej nie pogrąży... i że Tom tego w żaden sposób nie wykorzysta...
    Pozdrawiam i życzę dużo, dużo weny,
    Seya.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och i zapomniałam jeszcze o dwóch rzeczach:
      1. Cieszę się, że Harry zgodził się na połączenie magii. Mam nadzieję, że rytuał się uda.
      2. Malfoy to dupek.
      No i tradycji po raz kolejny stało się zadość.xd

      Usuń
  7. Reakcja Draco raczej mnie nie dziwi. Mam nadzieję, że połączenie magicznego rdzenia między Harrym i Voldemortem się uda. Cóż, moim zdaniem, to raczej naturalne, jakby się im udało - przecież już są już w pewien sposób połączeni.
    Nowy szablon jest bardzo fajny, ale jest mały problem. Wersja na komórki nie nadaje się do użytku - nie widać najważniejszego, czyli treści notek.
    Pozdrawiam i życzę duuużo Weny. :D
    Alice

    OdpowiedzUsuń
  8. joł :) No cóż .. późno dodałaś , ja za to przeczytałam dopiero teraz :P Dzięki za troskę, ale z moją kosteczką wszystko już ok ( pomijając fakt że przez jakiś tydzień miałam problem z drugą - torebka stawowa poszła :D .. no , ale taka kaleka ze mnie ;D ).
    No strasznie ciekawa jestem jak się odbędzie ten cały rytuał - będą jakieś komplikacje ??
    " Wbrew pozorom wiem, że jesteś inteligentnym chłopakiem, nie każ mi w to wątpić.", taki komplement z ust Czarnego Pana , normalnie aż dziw bierze, że Harry nie zszedł na zawał :)) ale widać .. złość mu już przeszła, tym lepiej dla Pottera. No a Malfoy , dlaczego na każdym blogu to taki hmmm niemiły chłopiec ;d ? a już myślałam, że u Ciebie będzie wyjątek !!! :D
    Pozdrawiam i dalszej weny życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  9. To kiedy bedzje nowy rozdzial? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie nadal stoję w miejscu z rozdziałem. Będzie dobrze, jeżeli dodam go w tym miesiącu. Będzie dobrze o ile w ogóle go kiedyś dodam. xP

      Wszystkich was, czytelników, przepraszam, że trwa to tak długo. Staram się jak mogę, jednak jak widać niezbyt mi to wychodzi.
      Jednak postaram się wziąć za siebie i dokończyć tę historię. (Już nawet otworzyłam Worda, by coś dopisać!)
      Mam nadzieję, że uda mi się to zrobić jak najszybciej.
      Pozdrawiam wszystkich tych, którzy pamiętają o tym blogu i wyczekują kontynuacji. :)

      Usuń
    2. Mariposo, z całego serducha wysyłam ci kilogramy weny. Niech zrobi z tobą porządek i nakłoni cię do pisania.;p
      Poważnie, mam nadzieję, że ruszysz z miejsca i twoje dawne tempo aktualizacji powróci. Otworzenie worda to naprawdę świetny krok ku temu. Teraz trzeba tylko coś w nim napisać.;)
      Pozdrawiam,
      Seya.

      Ps. Ha! To już trzeci komentarz.xd

      Usuń
  10. Witam,
    rozdział jest świetny Tom naucza Harrego i jest zadowolony z postępów, jestem ciekawa jak Ron czy Hermiona zareagują na wiadomość z kim przystaje...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń