poniedziałek, 23 grudnia 2013

Rozdział 31

Rozdział został zabrany do poprawy, wróci, gdy będzie gotowy. 

13 komentarzy:

  1. Niesamowite !
    Cieszę się, że znów piszesz, od ostatniego rozdziału zaglądałam na twój blog codziennie :)
    Niecierpliwie czekam na Ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie podoba mi się Twój blog i bardzo cieszę się że wróciłaś. Mam nadzieje że z Harrym i Tomem wszystko w porządku. Ucieszyły mnie myśli Toma na temat Harre'go podczas rytuału. Wieżę że im się uda i Riddle wreszcie dostrzeże swoje uczucia względem Pottera.

      Życzę Ci dużo weny i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział, który mam nadzieję będzie tak samo dobry jak ten.
      Wesołych Świąt

      POGROMCZYNI

      Usuń
  2. O kurcze, jak zawsze potrafisz zakończyć rozdział w takim momencie ;p
    Weź, ja już chcę co będzie dalej.. Nie wytrzymam chyba z ciekawości tak długiego okresu do kolejnej notki.
    Hmm.. Całość wyszła idealnie, nie licząc paru błędów i zjedzonych literek, ale co tam, liczy się historia, którą nam przekazałaś :D
    Bardzo ciekawy rozdział, nie wiedziałam, że tak to się skończy po wyjściu Pottera od swoich przyjaciół i on sam również się tego nie spodziewał;p
    Z przyjemnością mi się to czytało, zwłaszcza, że opuściłam się w odwiedzaniu innych blogów, na które nie mam czasu i tylko na palcach u jednej ręki mogę policzyć strony które odwiedzam, gdy pojawi się jakaś nowość ;p
    Oczywiście również życzę Ci zdrowych, wesołych świąt w gronie najbliższych, uśmiechu na twarzy oraz łez wylanych tylko ze szczęścia. Wielu pogodnych dni oraz osoby, która każdego dnia będzie sprawiała, że będziesz czuła się najważniejszą osobą na świecie. Jeśli nikogo takiego nie masz, to niech się zjawi, pukając do Twoich drzwi, a jeśli już jest, to niech dba o Ciebie oraz traktuje Cię tak, jakbyś była całym jego światem. Do tego masy weny oraz czasu na pisanie i czego tylko zapragniesz.
    Pozdrawiam
    Sylwia Slytherin :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekałam na nową notkę i się doczekałam:) Rozdział oczywiście cudowny. Niestety zakończony w bardzo złym momencie. Według mojej teorii wszystkie autorki to sadystki, kończą w najbardziej ciekawym momencie :) Uwielbiam twoje opowiadanie. Sposób przedstawienia relacji Toma i Harrego bardzo mi odpowiada. Zaborczy Tom jest świetny. Co do rozdziału, to nie za bardzo zrozumiałam ten rytuał :), ale mam nadzieje,że przeżyli i nie stracili magi.
    Wesołych Świąt i dużo weny :)
    Pozdrawiam ayane

    OdpowiedzUsuń
  4. hej ! Super, że wróciłaś.. nawet nie wiesz jak się cieszę ;))
    Doczekałam sie na nowy rozdział i to jeszcze jako niespodziankę na święta !Jestem miło zaskoczona. Co do tego rytuału, to musiałaś przerwać w tak ciekawym momencie ?? Normalnie nie znasz litości , musisz trzymać w napięciu ;D ( a ja przez to jestem zmuszona kilka razy w tygodniu sprawdzać, z nadzieją .. chociaż i tak wiem że tak szybko - w ciągu kilku dni nie będzie kolejnej notki.) Mam nadzieję, że z naszą kochaną parą, kolokwialnie to ujmując będzie ok i nie stracą swojej magii, chociaż nawet jeśli - czuje że tak czy siak fabuła będzie świetna :)
    Czekam z niecierpliwością na dalszą część , dziękuję za rozdział i że o nas pamiętałaś :)) Dalszej weny życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Literki widać w mobilnej wersji, z czego się bardzo cieszę :D

    Krótko, bo nieogarnięty telefon ma jakieś problemy: świetny rozdział, szkoda, że skończony w TAKIM momencie. Nie mogę się doczekać następnego. ^^

    Pozdrawiam i życzę dużej ilości czasu, Weny i motywacji :)
    Anubis Alice

    OdpowiedzUsuń
  6. No w końcu weszłam żeby przeczytać.
    Wspaniale kiedy zobczyłam nowy rozdział wręcz nie dowierzałam.
    Wspaniale też opisałaś miłość między Harrym a Tomem. Jakoś ciężko mi to było sobie wyobrazić, ale wprost niesamowicie według mnie. I ten cały rytuał. Miałam ciarki na plecach kiedy to czytałam. Tylko czemu teraz przerwałaś, co? Mam nadzieję, że kolejny rozdział nie ukażę się za trzy miesiace bo będę bardzo zła. Rozumiem nawał obowiązków ale liczę też na sprężenie w czasie!
    Pozdrawiam i wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
  7. zobaczyłam, że dodałaś rozdział już trzy dni temu, ale nie miałam czasu, aby go przeczytać. Na szczęście, dziś znalazłam moment, aby odświeżyć sobie poprzednie rozdziały i poświęcić chwilkę na ten najnowszy :)
    co do błędów, to było parę literówek i braków przecinków, ale nie tak strasznie dużo, więc nie czytało się źle.
    Co do samego rozdziału-zaskoczyłaś mnie niemiłosiernie! jestem absolutnie pozytywnie zaskoczona tym, jak opisałaś cały ten rytuał! to był zdecydowanie jeden z moich ulubionych rozdziałów w całej tej historii. Naprawdę, brakuje mi słów, aby ukazać ci, jak wielkie zrobiłaś na mnie wrażenie tą częścią :)
    oczywiście-rozdział był zupełnie niespodziewany. Myślałam, że nie dodasz jeszcze bardzo długo nic nowego, a tu wspaniała niespodzianka ;) wiem, że ciężko jest, gdy nadchodzi w pisaniu taki moment, gdzie widzisz, iż nie opisujesz historii tak, jak sobie planowałaś i trudno jest ruszyć wtedy dalej, ale widzę, że poradziłaś z tym sobie świetnie ;) cieszę się, że wena nie zwiała za daleko :D
    mam nadzieję, że święta upłynęły ci w miłej atmosferze, a nowy rok przyniesie dużo inspiracji i szczęścia ;)
    dzięki za rozdział! tak swoją drogą, zastanawiałam się, ile planujesz rozdziałów...?
    czekam na szybką kontynuację! ach, no i wspaniały nowy wygląd!
    K.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podoba Twoje opowiadanie, ale jednego w nim brakuje - Snape i Draco :) Czekam na jakieś smaczki z ich strony. Niby piszesz że wiążę ich więcej niż więzi rodzinne, a tylko 2 razy przytulali się- niby słodkie ale strasznie mało męskie (nie mam tu nic do przytulania, ale liczyłam na jakieś mcniejsze gesty z ich strony), Chyba że się mylę i wcale nie zmierzasz w ich relacji do tego punktu?

    Co do krytyki - staraj stosować się mniej monologów, a więcej opisów. Nie koniecznie bohaterowie muszą opisywać wszystko co im się zdarzyło. Wystarczy jedno zdanie typu "Harry opowiedział im całą prawdę na temat zdarzeń z minionych 2 tygodni", czy coś w tym stylu. Po czym możesz dodać jakieś opis uczuć.

    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam,
    rozdział jest naprawdę wspaniały, Harry stał się kimś bardzo ważnym dla Toma, musieli to robić na korytarzu, nie lepiej byłoby w łóżku.. mam nadzieję, że rytuał się powiódł, Tom nie myślał o Harrym dopiero strach o niego sprawił, że jego magia zaczęła się łączyć z magia Harrego...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  10. Już nie będzie kontynuacji? Blog jest porzucony? Jeżeli tak to wielka szkoda i to jeszcze w tym momencie. Naprawdę strasznie mi się to podoba, Tom jest świetny i ty jesteś świetna, super opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda że nie ma dalszych części: *(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dalsze części oczywiście są! Po prostu zapomniałam zaktualizować spis treści; teraz już to zrobiłam, a opowiadanie jest skończone. :)

      Usuń