poniedziałek, 20 maja 2013

Rozdział 27

Rozdział został zabrany do poprawy, wróci, gdy będzie gotowy. 

7 komentarzy:

  1. Wow. Niezły rozdział.Mam nadzieje, że Harry nigdy już nie zrobi niczego tak głupiego. Choć teraz jest przysięga, to może wierności dochowa

    OdpowiedzUsuń
  2. No wspaniały rozdział.
    Biedny Harry było mu naprawdę cieżko ale Tom musiał go ukarać.
    Jakby nie było był bezlitosnym czarodziejem i on musiał zrozumieć, że nie wybacza zbyt łatwo.
    Mam jednak nadzieję, że Harry nie będzie zbyt długo cierpiał.
    W końcu obaj się kochają i to powinno być najważniejsze dla niego.
    Mam nadzieję że wszystko dobrze się ułoży i niecierpliwie oczekuje ciągu dalszego.
    Pozostaje mi pozdrowić serdecznie i oby czas oczekiwania nie był taki długi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nooo postarałaś się :)) Tylko mi ciągle mało, ale tak to jest kiedy historia jest dobrze napisana ;D
    Uhaha, Tomeczek znowu wredny dla Harego - ale w sumie taki ma charakterek, a drugiemu bohaterowi się należało :D
    Tylko jak czytałam to aż szkoda mi sie nastolatka zrobiło :) i Co Riddle znów wymyślił .. jakby sam się nie mógł pofatygować do Harrego :)
    Pozdrawiam i zyczę dalszej weny ;* ( pisz szybko, najlepiej baaaardzo długi rozdział, bo już nie mogę się doczekać ;P)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mariposo, jeszcze raz powtórzę, Tom bywa sexi w takich momentach, ale w tym rozdziale mnie wkurzył. Był po prostu okrutny.
    W ogóle to zacznijmy od tego, że tak naprawdę do niczego nie doszło, a Tom zachowuje się jak zdradzona cnotka. Harry wyraźnie żaluje tego, co się stało, a raczej, co mogło się stać, ale się nie stało. Tom nie powinien go tak karać. Kurczę, Harry mu powiedział, że go kocha, a Tom, że Harry jest dla niego tylko horkruksem, rzeczą. To było naprawdę podłe z jego strony. I jeszcze ta przysięga. Nie wieczysta, ale już samo to powinno przemówić Tomowi do rozumu. Naprawdę nie rozumiem, jak on mógł go tak potraktować.
    I teraz zastanawiam się, o czym będzie ta rozmowa. Mam nadzieję, że Tomowi nie przyszło na myśl, żeby jeszcze bardziej zranić Harry'ego. On już i tak zachowuje się jak opętany. Czuję, że teraz zrobiłby dla Toma dosłownie wszystko, nawet zabił. Nie chcę, żeby Tom to wykorzystał.
    To kiedy następny rozdział? Wiesz, naprawdę jestem ciekawa tej rozmowy, mam nadzieję, że nie każesz mi długo na nią czekać.
    Pozdrawiam i życzę weny,
    Seya.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, właśnie mi się przypomniało, że zapomniałam napisać, że ogromnie mi się podoba nowa szata graficzna. Myślę, że byłam zbyt przejęta rozdziałem, by o tym myśleć. W każdym razie piszę teraz. Blog wygląda świetnie.;)
      Ps. Zauważyłaś, że ostatnio zostawiam ci pod rozdziałami po dwa komentarze? Chyba tworzy się tradycja.xd

      Usuń
  5. No, dzieje się u Ciebie kochana, dzieje ;)
    Ależ Tom jest nieustępliwy i do tego tak chłodno potraktował Harry'ego. Przecież Potter nic praktycznie nie zrobił, a ten się tak rzuca... Mam nadzieje, że ta rozmowa nie zrani jeszcze bardziej Gryfona, bo to co Tom odpowiedział Wybrańcowi na jego kocham cię, a mianowicie, że jest tylko horkruksem, to był cios poniżej pasa. Albo niech się jeszcze na siebie boczą i niech się coś stanie Harry'emu poważnego, to wtedy Riddle zrozumie, że chłopak jest dla niego ważny ;p tak, w tej chwili odzywa się we mnie romantyczna sadystka ;)
    Kurcze, ale jestem ciekawa tej rozmowy ;)
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział ;)
    Pozdrawiam Sylwia Slytherin ;*
    ps. śliczny szablon ;) bardzo ładnie wygląda teraz blog ;) co nie znaczy, że wcześniej wyglądał brzydko ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    Hary złożył Tomowi przysięgę, że tylko jego kocha i nigdy nie zdarzy się taka sytuacja, Tom no cóż był wściekły, ale przykro mi było, że tak chłodno się zachowywał...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń